RękoDzielni - Forum u Maranty

[renja]

Co prawda zaprezentowałam już swoją ostatnią serwetę, ale ostatnio obserwuję u siebie znaczny wzrost weny twórczej i zapału do różnorodnych robótek więc myślę, że lepiej będzie założyć temat zbiorczy, w którym z chęcią zaprezentuję swoje "wypociny" i poddam je Waszej krytyce.
Tak więc na początek link to tematu z serwetką http://maranciaki.pl/forum/viewtopic.php?t=12289.

A teraz moja najnowsza duma, czyli haft matematyczny, a raczej jego skromne początki. Strasznie mi się te technika podoba więc na pewno na tych miniaturkach nie skończę

+4     Kto ocenił?

[nismon]

Cudowne!

Kto ocenił?

[Pysiatom]

Śliczne miniaturki.

Kto ocenił?

[renja]

Dzięki Dziewczyny na miłe słowa.
Powiem szczerze, nawet nie przypuszczałam, że wyszywanie małych obrazków na kartkach sprawia taka frajdę Oczywiście apetyt rośnie w miarę jedzenia i już mam pomysły na kolejne hafty, jednak będą musiały poczekać. Aktualnie mam jeszcze zaczęta serwetkę ananaskową, a w kolejce czekają jeszcze 2. Mają być skromnym prezentem dla 3 sióstr za 3 tygodnie więc nie mogę nie zdążyć . Oczywiście jak skończe to się "pochwalę" .

Kto ocenił?

[Bożena- 2000]

Brawo!!!! To jest piękne.

Kto ocenił?

[misia0808]

Bardzo ładne miniaturki

Kto ocenił?

[Krakowianka]

nie mam pojęcia o hafcie matematycznym ale bardzo mi się podoba i Twoje prace też

Kto ocenił?

[renja]

Dzisiaj moje najnowsze serwetki. Wczoraj skończyłam, dzisiaj usztywniłam. Pierwsza ma 36cm średnicy. Pozostałe 44cm. Serwetki zrobione z nitki ADA 30 kolor 402 (naturalny beż).

+9     Kto ocenił?

[Haniaga]

śliczne serwetki.

Kto ocenił?

[Pysiatom]

Piękne serwetki .

Kto ocenił?

[BeniaJ]

śliczności

Kto ocenił?

[elcja27]

śliczne

Kto ocenił?

[Apak]

Całkiem spore te serwetki - i cieszą oko

Kto ocenił?

[japoneczka01]

Takie delikatne serweteczki to ja powiesiłabym w oknie niech cały swiat, może je podziwiać.

Kto ocenił?

[renja]

Serwetki faktycznie bardzo delikatne i cieszą oko, przynajmniej moje i reszty domowników, ale już niedługo. Jutro zostaną rozdane jako skromne upominki dla 3 kuzynek mojego męża, z którymi widujemy się raz w roku lub rzadziej. Mam nadzieję, że się spodobają.

Kto ocenił?

[renja]

..... a raczej armaty .
Ostatnio zakochałam się w wyrobach z wikliny papierowej... Są piękne, a przy tym wydawało mi się, ze bardzo trudne do zrobienia. Na szczęście ja uparta jestem i po prostu musiałam się nauczyć. Ponieważ niedługo są imieniny mojego taty to postanowiłam zrobić mu prezent w postaci wina w armacie.
W kolejce czekają jeszcze 4 choinki, ale jeszcze niepomalowane i nie ozdobione więc nie ma czego wystawiać pod osąd.
Poniżej skromny efekt moich działań. Zapraszam do rzetelnej oceny.

+4     Kto ocenił?

[kabyr]

No dziewczyno, jeżeli Ty dopiero zaczynasz
przygodę z wikliną papierową
to nie wiem co będzie później.
Armata przepiękna.

Kto ocenił?

[japoneczka01]

Gratuluję pomysłu i precyzji wykonania. A tak na marginesie, to gotowy wyrób się maluje czy to jest już z kolorowego papieru, bo jak do tej pory to nigdy w realu nie widziałam żadnego wyrobu z takiej wikliny. A może widziałam tylko myślałam, że to wiklina drewniana.

Kto ocenił?

[renja]

kabyr, japoneczka01 dziękuję za miłe słowa.
kabyr Armata to faktyczne początki początków. Efekt najbardziej chyba zaskoczył mnie samą .
japoneczka01 Pomysł na armatę nie jest mój - zaczerpnęłam go z internetu. Do precyzji wykonania też mu jeszcze daleko. Niekoniecznie wyszło mi jeszcze zakończenie korpusu i schowanie rurek, ale na szczeście nie widać tego zbyt mocno. Niemniej dumna jestem jak paw jak patrzę na swoje "działo" Wyroby "wiklinowe" można wykonywać z kolorowego papieru, z białych kartek barwionych na dowolny kolor lub, tak jak ja z kolorowych gazetek reklamowych i czasopism. Barwić też można w różny sposób. Można zabarwić rurki papierowe przed wyplataniem lub pomalować już gotowe elementy. Ja wybrałam tę ostatnią metodę. Wykonałam poszczególne elementy, pomalowałam dwukrotnie emalia akrylową, posklejałam w całość i na koniec polakierowałam dwukrotnie lakierem bezbarwnym.
Zabawa rurkami papierowymi wciąga. W domu mam już stertę pociętych pasków, które czekają na weekend, żebym je poskręcała i potem boję się, ze poza wyplataniem nie robić nie będę i rodzina mnie z domu wymelduje .

Kto ocenił?

[Grażyna]

Piekne i różnorodne prace.

Kto ocenił?

[Pysiatom]

Tata dostanie piękny prezent. Armatka jest śliczna.

Kto ocenił?

[Apak]

Super działo! Podziwiam ogromnie, bo mi osobiście cierpliwości nie starczyło na skręcanie rurek...

Kto ocenił?

[renja]

Dziękuję wszystkim.
Pysiatom nie ukrywam, że inspiracją do zabawy z wikliną były prace Twojego męża. Są śliczne i na chwilę obecną stanowią niedościgniony wzór (zresztą twoje prace również), ale przynajmniej jest motywacja do rozwoju .
Apak skręcanie rurek na początku też mnie przerażało. Teraz już doszłam do jako takiej wprawy i kręcę bez problemu. Ostatnio próbowałam wkrętarką, ale za dużo nerwów mnie to kosztowało i wróciłam do kręcenia ręcznego.
Na chwilę obecną dzieciaki złożyły zamówienia na czapki i szaliki więc zajęłam się drutami efekt prac oczywiście pokażę na forum.

Kto ocenił?

[joana]

renja, Masz z czego być dumna. Wyroby z wikliny bardzo udane, a serwetki super.

Kto ocenił?

[nismon]

renja, aż trudno uwierzyć ,że to początki wyplatania,bo wyszło Ci fantastycznie!!!

Kto ocenił?