Zatrzesienie moli- ekspert w temacie mile widziany |
Autor |
Wiadomość |
ciapara
ciapara
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Autor tematu Pomogła: 63 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Lip 2009 Posty: 7646
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Pią 19 Sie, 2011 15:23 Zatrzesienie moli- ekspert w temacie mile widziany
|
|
|
Wiecie co juz sil nie mam.
Mam jakis nalot moli w domu. Wszedzie lataja. W pokojach w kuchni...A ja za nimi i je zabijam.
W kuchni w szafce z prowiantem powiesilam łapke na mole..taka na lep...wisi przyklejonych ze 40 moli...
Czy gdzies mi sie kluja? Pomocy! Jak to wyplenic zanim zezre mi wszystko w szafach.
|
_________________ Moje Picassa
Moje Robótkowanie |
|
|
|
|
lamika88
Gaduła ;)
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 24 razy Wiek: 35 Dołączyła: 02 Sie 2007 Posty: 5903 Skąd: Zielona Góra
Medale: 2 (Więcej...)
|
Wysłany: Pią 19 Sie, 2011 15:28
|
|
|
Jeżeli chodzi o mole spożywcze to trzeba wszystko wyjąć z szafek i przejrzeć czy gdzieś nie ma larw, następnie wszystkie szafki dokładnie przetrzeć octem i porozkładać poszyte woreczki z suszoną lawendą i goździki (te przyprawy), podobnie z molami tymi odzieżowymi (czy jakoś tak). Ja mam w szufladach lawendę a szafki właśnie octem wymyte i pozbyłam się moli raz na zawsze. Tylko trzeba wszystkie sypkie produkty spożywcze typu mąka, kasza czy ryż trzymać w szczelnie zamkniętych pojemnikach żeby się znowu coś nie zalęgło...
|
_________________ Nowe miejsce w sieci:
http://lamikahandmade.blogspot.com/
Moja galeria:
http://picasaweb.google.com/lamika88
Mój blog:
http://lamika88.blogspot.com/
Tutaj gotuję:
http://lamika88gotowanie.blogspot.com/
|
|
|
|
|
ciapara
ciapara
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Autor tematu Pomogła: 63 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Lip 2009 Posty: 7646
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Pią 19 Sie, 2011 17:35
|
|
|
No wlasnie mam pozamykane produkty spozywcze...
Nie wiem czy to sa spozywcze mole.... dla mnie wygladaja tak samo. A jak odziezowe wygladaja? Moze poszperam po necie. Dziekuje za wskazowke z octem...w takim razie czeka mnie troche pracy...
|
_________________ Moje Picassa
Moje Robótkowanie |
|
|
|
|
Madzia
Zaproszone osoby: 1
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Rangi:
Pomogła: 26 razy Wiek: 53 Dołączyła: 16 Lis 2005 Posty: 7511 Skąd: Lublin
Medale: 4 (Więcej...)
|
|
|
|
|
danuta_50
Użytkownik b. aktywny
Kraj:
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 18 Lut 2006 Posty: 1020 Skąd: Śląsk
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Pią 19 Sie, 2011 17:58
|
|
|
ciapara, Żyjemy w czasach że w sklepach mamy nadmiar towaru który zalega półki i musimy uważnie kupować sprawdzając termin ważności.Szczególną uwagę zwracać na artykuły w promocji.Ze sklepu już możemy przynieść takich "lokatorów"Gdy się wkradły jakieś stwory rzeczywiście trzeba dokładną zrobić czystkę jak proponuje lamika88.Czasem trzeba odsunąć szafki bo jakieś okruchy tam się znajdują.Od lat w szafach z odzieżą stosuję suszoną lawendę,bagno szczególnie tam gdzie są naturalne rzeczy np,wełna, skóra.Dawniej stosowało się naftalinę ale ma brzydki zapach.Wiem że wszelkiego rodzaju pasożyty nie lubią nękania dlatego warto zmieniać miejsce rzeczy szczególnie tych do których rzadko się zagląda.
|
|
|
|
|
M.
Użytkownik b. aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 35 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Lip 2009 Posty: 1845 Skąd: Olsztyn
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Pią 19 Sie, 2011 19:58 Re: Zatrzesienie moli- ekspert w temacie mile widziany
|
|
|
ciapara napisał/a: | Wiecie co juz sil nie mam.
Mam jakis nalot moli w domu. Wszedzie lataja. W pokojach w kuchni...A ja za nimi i je zabijam.
W kuchni w szafce z prowiantem powiesilam łapke na mole..taka na lep...wisi przyklejonych ze 40 moli...
Czy gdzies mi sie kluja? Pomocy! Jak to wyplenic zanim zezre mi wszystko w szafach. |
też się kiedyś męczyłam... znalazły sobie schowek za podszewką fotela od spodu!!!!
lubią ciemne miejsca, rzeczy długo nie używane i naturalne tworzywa !
WSZYSTKO dokumentnie wyjęłam z szaf, prałam , wietrzyłam (boją sie i słońca i mrozu),
nawkładałam silnie pachnących mydeł do szafek z ubraniami...
nawet odświeżacz lawendowy w formie żelu (był do wc) ponakładałam w szklane słoiczki i powstawiałam na półki... a one dalej latały!!!!
moja "walka" trwała ROK zanim znalazłam ich "żłobek" !!!! rozmnażają się z czegoś co przypomina drobne ziarenka maku !
|
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez M. Pią 19 Sie, 2011 19:59, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
theli
Użytkownik średnioaktywny
Kraj:
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 06 Kwi 2011 Posty: 129
Medale: Brak
|
Wysłany: Pią 19 Sie, 2011 20:41
|
|
|
Jeśli są w szafach z jedzeniem, to mogą to być mkliki. Zobacz, czy np w pudełkach z ryżem czy mące nie ma takich jakby minipajęczynek ani kokoników ani białych larw. W chlebaku, pod i za też. Jeśli są, to niestety wszystko do kosza, umyć szafki i kupić zawartość na nowo.
|
_________________ http://nitkowo-theli.blogspot.com/
http://icalareszta.blogspot.com |
Ostatnio zmieniony przez theli Pią 19 Sie, 2011 20:43, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
M.
Użytkownik b. aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 35 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Lip 2009 Posty: 1845 Skąd: Olsztyn
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Pią 19 Sie, 2011 21:02
|
|
|
moje były odzieżowe, wyglądały jak mała ćma, skrzydełka miały srebrzyste i jakoś tak mażące sie po uderzeniu!
... filc też uwielbiają !!! kiedyś mi sama podszewka została z kaszkietu !
|
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez M. Pią 19 Sie, 2011 21:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Susan
Użytkownik średnioaktywny
Kraj:
Pomogła: 6 razy Wiek: 50 Dołączyła: 13 Lis 2007 Posty: 258
Medale: Brak
|
Wysłany: Pią 19 Sie, 2011 21:51
|
|
|
Ja kiedyś tez miałam mole spożywcze. WSZYSTKO powyjmowałam z szafek i powkładałam w zamykane słoiczki. Pomyłam wszystkie wnetrza. Kiedy już myślałam że wszystkie usunęłam przykleiłam na górze szafek w kuchni klejowa pułapkę (Bros na mole). Wyobraź sobie, że dużo się jeszcze złapało. Na szczęście potem zniknęły. Odpukać do dziś...
Ważna rzecz! To, ze masz rzeczy w słoiczkach czy puszkach metalowych nie wyklucza, że tam nie mam moli. U mnie główne gniazdo było w puszce z suszem z jablek i śliwek.
|
_________________ http://haftysusan.blogspot.com/ |
|
|
|
|
anle
Użytkownik b. aktywny Anna
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 18 razy Wiek: 45 Dołączyła: 05 Mar 2010 Posty: 1815
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Pią 19 Sie, 2011 21:55
|
|
|
Też słyszałam, że przynosi się je ze sklepów, głównie w mące.
Przy przeglądaniu toreb i pudełek, sprawdź nawet te jeszcze nienapoczęte, bo skubańce potrafią przeżreć folię i się zagnieździć.
|
|
|
|
|
zonieczka
Użytkownik aktywny Monika
Kraj:
Pomogła: 3 razy Wiek: 43 Dołączyła: 03 Wrz 2008 Posty: 790 Skąd: madryt
Medale: Brak
|
Wysłany: Pią 19 Sie, 2011 23:48
|
|
|
Pierwszy raz zalęgły się w pieczywie tostowym, torebka była zamknięta. Drugi raz do domu sama je wniosłam nie wiedząc że są w torebce z siemieniem lnianym.
Bardzo lubią suszone grzyby.
Też wszystkie szafki umyłam octem i przepatrzyłam wszystkie torebki. Tylko w ten sposób można się tego pozbyć
|
_________________ ---------------------------------
http://www.zonieczka.fotosik.pl/
|
Ostatnio zmieniony przez zonieczka Pią 19 Sie, 2011 23:50, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
lamika88
Gaduła ;)
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 24 razy Wiek: 35 Dołączyła: 02 Sie 2007 Posty: 5903 Skąd: Zielona Góra
Medale: 2 (Więcej...)
|
|
|
|
|
ciapara
ciapara
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Autor tematu Pomogła: 63 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Lip 2009 Posty: 7646
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Sob 20 Sie, 2011 09:46
|
|
|
Dzieki dzieki dzieki
teraz to juz nie wiem czy to sa spozywcze... czy odziezowe...bo faktycznie maza sie po rozbiciu...ale przeciez jak sie takiego owada trzepnie...to chyba kazdy sie maze jak mokra plama po nim zostaje???
Ide sprzatac w szafkach...
|
_________________ Moje Picassa
Moje Robótkowanie |
|
|
|
|
aneby
Użytkownik średnioaktywny
Kraj:
Pomogła: 1 raz Wiek: 48 Dołączyła: 01 Gru 2010 Posty: 152 Skąd: Kraków
Medale: Brak
|
Wysłany: Sob 20 Sie, 2011 10:00
|
|
|
Niestety bez litości trzeba wywalić wszystkie "podejrzane" produkty. W tym również orzechy, rodzynki, herbata owocowa (taka z suszonymi kawałkami), bułka tarta ... Oprócz tego przejrzyj wszystkie, nawet nie otwarte woreczki i torebki np. z galaretką, makaronem ... One uwielbiają siedzieć w załamaniach i zagięciach tych torebek czy woreczków foliowych, pomimo, że tam nie ma nic do żarcia. Ja znalazłam nawet w zwiniętym kablu pod młynkiem do kawy i pod zagiętą krawędzią plastikowego koszyczka Moja mama trzymała w szafce nowe garnki zapakowane w worki foliowe. W załamaniach tych worków siedziało mnóstwo moli ...
|
|
|
|
|
ciapara
ciapara
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Autor tematu Pomogła: 63 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Lip 2009 Posty: 7646
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Sob 20 Sie, 2011 18:55
|
|
|
Wyrzucilam podejrzane rzeczy. Wszystko wymylam woda z octem. Przejrzalam. Poukladalam wszystko wymyte na nowo. Przykleilam druga nowa lepi-łapke na mole... i teraz bede obserwowac i czekac ... co sie bedzie dzialo... Szafka smierdzi octem az miło...
|
_________________ Moje Picassa
Moje Robótkowanie |
|
|
|
|
ciapara
ciapara
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Autor tematu Pomogła: 63 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Lip 2009 Posty: 7646
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Nie 21 Sie, 2011 11:03
|
|
|
Szafka z prowiantem chyba odpowiednio zabezpieczona została. Lepik na mole nowy powieszony jest pusty od wczoraj
W domu latającego towarzystwa ubiłam 3 szt... obawiam się że do żłobka nie dotarłam..
|
_________________ Moje Picassa
Moje Robótkowanie |
|
|
|
|
Susan
Użytkownik średnioaktywny
Kraj:
Pomogła: 6 razy Wiek: 50 Dołączyła: 13 Lis 2007 Posty: 258
Medale: Brak
|
Wysłany: Nie 21 Sie, 2011 11:59
|
|
|
To może masz odzieżowe skoro do żłobka nie dotarłaś. Żłobek znaleźć trzeba bo inaczej, obawiam się, problem będzie dalej. A tą lepi-łapkę najlepiej jest przykleić nie tak jak jest napisane w instrukcji wewnątrz szafki, ale na zewnątrz na górze. Łapią się jak talala i spożywcze i kuchenne latające mole.
Jeśli to odzieżowe to to samo co w kuchni czeka Cie też w szafie z ubraniami I chanel de ocet' w ubraniach Możesz sobie zakupić wodę lawendową do prasowania w Rossmanie i może trochę zniweluje.
|
_________________ http://haftysusan.blogspot.com/ |
|
|
|
|
zorza
Użytkownik aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 20 razy Wiek: 50 Dołączyła: 17 Lut 2010 Posty: 342 Skąd: Bieruń St
Medale: Brak
|
Wysłany: Nie 21 Sie, 2011 12:54
|
|
|
Jeżeli masz strych,to może tam.A może jakiś dywan stojący w kącie lub zapasy z włóczkami.Albo szafy rzadko otwierane ,walizki,torby.itp.
Mole nie znoszą zapachu gazet im bardziej "śmierdząca"tym lepiej.
|
Ostatnio zmieniony przez zorza Nie 21 Sie, 2011 12:57, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
M.
Użytkownik b. aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 35 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Lip 2009 Posty: 1845 Skąd: Olsztyn
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Nie 21 Sie, 2011 13:21
|
|
|
zorza napisał/a: | Jeżeli masz strych,to może tam.A może jakiś dywan stojący w kącie lub zapasy z włóczkami.Albo szafy rzadko otwierane ,walizki,torby.itp.
Mole nie znoszą zapachu gazet im bardziej "śmierdząca"tym lepiej. |
mój kaszkiet własnie był zjadany w torbie z zimowymi rzeczami... otwieranej RAZ w roku !!!
gazety najlepsze takie codzienne, (nie papier kredowy)
ostatnio zakupiłam drewniane kule nasączone olejkiem lawendowym (uwaga plamią, zostawiając tłuste plamy) i powkładałam do szafek z wełną... profilaktycznie bo nic póki co mi nie lata prócz komarów i much
|
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez M. Nie 21 Sie, 2011 13:29, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
M.
Użytkownik b. aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 35 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Lip 2009 Posty: 1845 Skąd: Olsztyn
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Nie 21 Sie, 2011 15:29
|
|
|
ciapara napisał/a: | Na razie macam... nigdzie nie zlokalizowalam zlobka |
oby Ci nie zajęło to szukanie ROKU !!! jak mnie...
ja juz myślałam, że mi one po prostu wlatują przez okno!!!! bo fotela nie odwracałam do góry nogami
|
_________________
|
|
|
|
|
ciapara
ciapara
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Autor tematu Pomogła: 63 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Lip 2009 Posty: 7646
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Nie 21 Sie, 2011 21:44
|
|
|
Dzisiaj znowu siedzialy 3 sztuki w stołowym... ja tam nie mam ubran w ogole... w co te dziady weszły!!!! Albo skad wleciały??? Czy to mozliwe ze z dworu????
Moze faktycznie kanape odwróce????
|
_________________ Moje Picassa
Moje Robótkowanie |
|
|
|
|
Susan
Użytkownik średnioaktywny
Kraj:
Pomogła: 6 razy Wiek: 50 Dołączyła: 13 Lis 2007 Posty: 258
Medale: Brak
|
Wysłany: Pon 22 Sie, 2011 09:59
|
|
|
M. napisał/a: |
ja juz myślałam, że mi one po prostu wlatują przez okno!!!! bo fotela nie odwracałam do góry nogami |
No to ja podejrzewałam Bogu ducha winnych sąsiadów i brak założonej u nas kratki wentylacyjnej Jak już powiesiłam wszystkie psy na sąsiadach znalazłam u siebie żłobek w tym suszu owocowym...
Psy na sąsiadach wieszałam na szczęście we własnym duchu wewnętrznym, a nie latałam nigdzie z pretensjami
|
_________________ http://haftysusan.blogspot.com/ |
|
|
|
|
ciapara
ciapara
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Autor tematu Pomogła: 63 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Lip 2009 Posty: 7646
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 10:25
|
|
|
Codziennie widze pojedyncze sztuki. Generalnie siedza sobie na scianie.
Maz sie upiera ze to nie mole tylko cmy...ja sadze ze mole bo po co cmy wchodzily by do szafki z zarciem i łapały się na lep dla moli???
Na nowym lepie w kuchennej wysprzatanej szafce sa zwloki 2 sztuk.
A te siedzace "cmy" wygladaja tak
No co Wy na to ???
|
_________________ Moje Picassa
Moje Robótkowanie |
|
|
|
|
lamika88
Gaduła ;)
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 24 razy Wiek: 35 Dołączyła: 02 Sie 2007 Posty: 5903 Skąd: Zielona Góra
Medale: 2 (Więcej...)
|
|
|
|
|
ciapara
ciapara
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Autor tematu Pomogła: 63 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Lip 2009 Posty: 7646
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 10:42
|
|
|
Tak myslałam ze jak zwykle facet ma pojęcie o okręcie...
Hitem było jak wysłałam go zeby dziecku m.in. kupił kawę zbożowa Inkę. Przyniósł ze sklepu Neskę rozpuszczalną i bezkofeinową upierał się ze to to samo i ze Inki nie bylo. Oczywiscie ze była i nastepnym razem musialam mu palcem pokazac....
Wracajac do tematu moli... czy mole spozywcze ubrania tez jedza??? Czy raczej szukac dalej złobka w kuchni???
|
_________________ Moje Picassa
Moje Robótkowanie |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Ponieważ na forum pojawia się coraz więcej
materiałów, zdjęć, itp.,
proszę każdego, kto będzie miał jakiekolwiek zastrzeżenia odnośnie
naruszenia praw autorskich o kontakt ze
mną.
Postaram się jak najszybciej materiały tego typu usunąć lub jeśli to
będzie możliwe uzyskać zgodę na ich publikację.
Jednocześnie informuję, że administrator forum nie
odpowiada za treść wypowiedzi innych użytkowników,
a tym samym nie może być pociągany do odpowiedzialności za owe wypowiedzi.
maranta
|
| Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 36 |
|
|