Kompendium wiedzy o plamach |
Autor |
Wiadomość |
barbara 1
Gaduła ;)
Kraj:
Pomogła: 52 razy Wiek: 58 Dołączyła: 17 Cze 2005 Posty: 6379 Skąd: Częstochowa
Medale: 3 (Więcej...)
|
Wysłany: Wto 21 Cze, 2005 11:33 Małe kłopoty i duże problemy?-Babcia znajdzie radę.
|
|
|
Woda z fasoli usuwa plamy:
Uporczywe plamy z atramentu i czerwonego wina można usunac woda,pozostała po gotowaniu białej fasoli.Uwaga woda nie może byc osolona.
Na plamy z herbaty-sok z cytryny:
Niezbyt stare plamy z herbaty mozna usunąć roztworem wody i soku z cytryny,albo trzyprocentową wodą utlenioną.
Mleko usuwa zapach ryby:
Przed przyrządzeniem warto włożyć ryby morskie na kilka minut do gorącego mleka.Stracą przykry,intensywny zapach.
Fusy z kawy na zapach ryby:
Aby pozbyć się zapachu ryby z dłoni-przed umyciem należy wetrzeć w rece fusy z kawy.
Mięta pielengnuje tłuste włosy:
Płukanka z miety pomaga w przypadku szybko przetłuszczających się włosów.Trzeba zagotować ok.5 łyżek stołowych mięty w litrze wody.Wywar ostudzić i płukać nim włosy juz po ich umyciu.
Czyszczące ściereczki z puszki:
Ściereczki do polerowania czy froterowania nie twardnieją,jeżeli po wypraniu i wysuszeniu-przechowuje sie je w puszce.
|
|
|
|
|
malenkarozyczka
Użytkownik średnioaktywny
Kraj:
Autor tematu Wiek: 37 Dołączyła: 08 Cze 2005 Posty: 122 Skąd: Kołobrzeg
Medale: Brak
|
Wysłany: Pon 07 Lis, 2005 19:16
|
|
|
- Krew: natychmiast usuwamy zimną wodą. Jeśli plama zdążyła wyschnąć musimy ją najpierw namoczyć kładąc na niej ściereczkę zmoczoną w zimnej wodzie. Gdy plama namięknie usuwamy ją szczoteczką do paznokci a nadmiar wilgoci usuwamy czystką szmatką.
- Tłuste plamy: czyścimy kawałkiem waty namoczonej w rozpuszczalniku
- Śmietana: należy jak najszybciej zebrać rozlany płyn. Jeśli plama zaschła namaczamy ją delikatnie letnią wodą a potem usuwamy amoniakiem
- Owoce i soki owocowe, lody: zaraz po rozlaniu przecieramy plamę letnią wodą z dodatkiem małej ilości detergentu
- Brud i błoto: czekamy aż wyschnie, następnie odkurzamy lub czyścimy szczotką
- Odchody zwierzęce lub ptasie, mocz: po usunięciu czyśmy środkiem do czyszczenia dywanów lub mąką kartoflaną
- Kawa i herbata, czerwone wino: świeże plamy usuwamy letnią wodą z dodatkiem niewielkiej ilości detergentu. W razie potrzeby wyczesujemy czyszczone miejsce w kierunku „z włosem”. Zaschnięte plamy zwilżamy gliceryną i pozostawiamy na noc.
|
_________________ www.smielka.blog.onet.pl
www.poetka20.blog.onet.pl |
|
|
|
|
Manenia
Milczek
Wiek: 44 Dołączyła: 04 Maj 2006 Posty: 1
Medale: Brak
|
Wysłany: Nie 07 Maj, 2006 14:20 plamy z pleśni?
|
|
|
Czy zna ktoś sposób na pozbycie się plamek pleśni z tkaniny?
|
|
|
|
|
ifrit21
Milczek ifrit21
Kraj:
Wiek: 40 Dołączyła: 12 Lut 2006 Posty: 11 Skąd: Szczecin
Medale: Brak
|
Wysłany: Nie 07 Maj, 2006 16:24 MLECZ
|
|
|
Dziewczyny wiecie jak pozbyc sie plam po "mleczku " z mleczy na ubraniu???
|
_________________ Misia |
|
|
|
|
Grażyna
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Rangi:
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 02 Sie 2005 Posty: 8050 Skąd: z Bełchatowa
Medale: 2 (Więcej...)
|
|
|
|
|
magdalena
Użytkownik b. aktywny mama 2 łobuzów :-)
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 7 razy Wiek: 45 Dołączyła: 10 Lut 2006 Posty: 1299 Skąd: Mikołów
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Czw 14 Wrz, 2006 20:39
|
|
|
JA miałam podobny problem,tylko miałam umazana bluzke tuszem z flamastra.NA plamę nalałam spirytus i zostawiłam na kilka chwil a potem normalnie wyprałam i plama zniknęła.
|
|
|
|
|
viburnum
Użytkownik aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 8 razy Wiek: 43 Dołączyła: 27 Cze 2007 Posty: 513 Skąd: Kraków
Medale: Brak
|
Wysłany: Nie 08 Lip, 2007 11:43
|
|
|
ifrit21 napisał/a: | moze to smieszne ale ja uzywalam domestosa, trzeba wziasc go na gabke i potrzec material a potem wyprac, hihihi dziala |
A nie odbarwia tkaniny? Domestos zawiera chlor, który może całkiem odbarwić, zwłaszcza ciemny materiał
|
Ostatnio zmieniony przez viburnum Nie 08 Lip, 2007 11:43, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
maciejka
Milczek
Kraj:
Dołączyła: 16 Lip 2007 Posty: 41
Medale: Brak
|
Wysłany: Sob 08 Gru, 2007 21:30 atrament na czapce???
|
|
|
przez przypadek moja jasna czapka spotkala sie z piorem w torbie. probowalam usunac plamy
mydelkiem do odplamiania, woda z octem lub soda i nic...
chyba musze sie postarac o nowa, chyba ze macie jakies porady?
|
_________________ Jeśli chcesz zobaczyć tęczę musisz znosić deszcz! |
|
|
|
|
nutinka
Użytkownik aktywny Nutinka
Kraj:
Pomogła: 15 razy Dołączyła: 24 Lis 2007 Posty: 605 Skąd: Toruń
Medale: Brak
|
Wysłany: Nie 09 Gru, 2007 10:33
|
|
|
Mam książkę z poradami, co zrobić w takim przypadku. Plamy z atramentu usuwa się różnymi środkami w zależności od materiału, na jakim się znalazły. Czapka, jak sądzę, może być w kategorii "Tkaniny białe wełniane, bawełniane i jedwabne" - należy przemyć ciepłym 5%-wym roztworem amoniaku lub 10%-wym roztworem kwasu szczawiowego. Natychmiast spłukać obficie wodą. Może też należeć do kategorii "Inne tkaniny (włókna sztuczne, syntetyczne i mieszane)" - splamione miejsca włożyć na 5-10 minut do ciepłego mleka. Obficie spłukać ciepłą wodą. (Źródło: Zofia Dzięgielewska, ABC porządków domowych, s. 108.)
Zastrzegam, że tych sposobów nie próbowałam, na szczęście nie musiałam, ale może coś uda się zrobić. Życzę powodzenia.
|
_________________ Mam bloga! Gość, zapraszam na rozmaitości: http://danutinka.blogspot.com/
Zachęcam do wymiany różnych rzeczy: http://www.finta.pl/ref/nutinka |
|
|
|
|
magdalena
Użytkownik b. aktywny mama 2 łobuzów :-)
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 7 razy Wiek: 45 Dołączyła: 10 Lut 2006 Posty: 1299 Skąd: Mikołów
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Nie 09 Gru, 2007 12:47
|
|
|
Z tego co pamiętam zarówno ja jak i moja teściowa usunęliśmy plamę z atramentów wszelkiego rodzaju zwykłym spirytusem.Natarłyśmy plamę dość mocno ,zostawiłyśmy na kilka minut i wypraliśmy w automacie.
|
|
|
|
|
Bernadka
Gaduła ;)
Kraj:
Pomogła: 11 razy Wiek: 52 Dołączyła: 01 Mar 2007 Posty: 3347 Skąd: małopolska
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Nie 16 Gru, 2007 12:05 POMOCY CZYM WYWABIĆ PLAMĘ
|
|
|
DZIEWCZYNY BŁAGAM POMOCY > Może ktoś wie jak wywabić plamę z drinka z soku pomarańczowego z wódką . rozlał mi się na białą szydełkową serwetkę i nie chce zejśc żadnym sposobem . chyba serwetka będzie na zmarnowanie:(
|
_________________
|
|
|
|
|
_ulcia
Użytkownik aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 13 Sty 2007 Posty: 745
Medale: Brak
|
Wysłany: Nie 16 Gru, 2007 13:22
|
|
|
Bernadka nie becz , wszystko zależy z czego jest serwetka, jeśli z bawełny to rewelacyjny jest domestos. Zamocz serwetkę (całą) w roztworze wody z domestosem. Wynik jest 100 %. Powodzenia
Ulcia
|
|
|
|
|
Grażyna
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Rangi:
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 02 Sie 2005 Posty: 8050 Skąd: z Bełchatowa
Medale: 2 (Więcej...)
|
|
|
|
|
LucynaM
Użytkownik aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 6 razy Wiek: 37 Dołączyła: 24 Wrz 2007 Posty: 518
Medale: Brak
|
Wysłany: Wto 18 Gru, 2007 10:34
|
|
|
w aerozolu? HM.. trzeba wypróbować. Ten w płynie jest bardzo fajny, za to ten w proszku, z którego można zrobić pastę lub rozrobić jako płyn mi się nie sprawdził
|
|
|
|
|
Grażyna
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Rangi:
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 02 Sie 2005 Posty: 8050 Skąd: z Bełchatowa
Medale: 2 (Więcej...)
|
Wysłany: Wto 18 Gru, 2007 15:11
|
|
|
Praktycznie to jest pianka do dywanów, tapicerki meblowej i samochodowej, ale ja ją stosuje do wszystkiego, co zaplamione. Pisze, że czyści plamy z kawy, czerwonego wina, soku, atramentu, tłustego jedzenia czy oleju silnikowego.
Dokladna nazwa "Vanish stain remover -carpet Powershot.
Ostatnio syn wylal czekolade na goraco. Wszystko spryskałam ta pianką, substancja wnikneła w pieluszkę (bo tym wycierał syn), ani sladu po plamie, a było koszmarnie. Pół pokoju w gorącej (wrzącej) czekoladzie.
|
_________________ mój albumik http://grazyna1.fotosik.pl/albumy/3996.html
drugi album z pracami http://blouses.fotosik.pl/albumy/706533-9.html
Mój blog: http://handmadebygrazyna.blogspot.com/
https://www.facebook.com/grazyna.szczepaniak.58 |
|
|
|
|
Madzia
Zaproszone osoby: 1
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Rangi:
Pomogła: 26 razy Wiek: 53 Dołączyła: 16 Lis 2005 Posty: 7511 Skąd: Lublin
Medale: 4 (Więcej...)
|
|
|
|
|
Relana
Użytkownik małomówny Relana
Kraj:
Wiek: 68 Dołączyła: 24 Maj 2007 Posty: 79 Skąd: Warszawa
Medale: Brak
|
Wysłany: Wto 12 Sie, 2008 18:02
|
|
|
A ja mam problem z obrusem. Nie wiem skąd wzięła się taka zółta plama. Obrus jest stareńki, jedyna pamiątka po wyprawie ślubnej teściowej. Wyjęłam czystą serwetę z szafy a tu .............o zgrozo, próbowałam wanisza, domestosa, bielinki, sody iiiiiiii nic, brak efektu to jest batyst w połączeniu z filetową koronką.
Pomóżcie, proszę.
|
Ostatnio zmieniony przez ciapara Pon 10 Sty, 2011 10:06, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
alienor
Użytkownik b. aktywny vel 3nereida
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 10 razy Wiek: 60 Dołączyła: 21 Lut 2006 Posty: 2601 Skąd: Katowice
Medale: 2 (Więcej...)
|
Wysłany: Wto 12 Sie, 2008 18:07
|
|
|
Aż żal , ze dziś sie takich wyprawek do ślubu nie szykuje ,bo serweta C U D O
Ja nie mam przepisów na wywabianie plam , tylko ostatnio zauwazylam , ze spraly sieplamy z jakis lodow albo sokow na ubraniu dzieciecym . Prałam plynem Formil Aktiv nabytym w lidlu .Przypadkowe odkrycie . Wczesniej nie chcialy sie sprac zadnymi proszkami .
|
_________________ Oddam lenia w dobre ręce |
|
|
|
|
_ulcia
Użytkownik aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 13 Sty 2007 Posty: 745
Medale: Brak
|
Wysłany: Wto 12 Sie, 2008 18:54
|
|
|
Relana nie wiem czy pomogę ale ostatnio wywabiałam plamę po jagodach ze spodni wnuczki. Używałam mydełka do plam, silan i nic plama jak była tak była. Na koniec polałam plamę Vanishem do dywanów i zostawiłam na pół godzinki. Spodnie są jak nowe bez żadnych oznak plam. Nie wiem czy na Twoją plamę pomoże ale spróbować warto
|
|
|
|
|
Relana
Użytkownik małomówny Relana
Kraj:
Wiek: 68 Dołączyła: 24 Maj 2007 Posty: 79 Skąd: Warszawa
Medale: Brak
|
Wysłany: Śro 13 Sie, 2008 10:40
|
|
|
Ulcia, dziękuję, zaraz wypróbuję Twoją metodę.
Obrusik rzeczywiście jest cudny, mam drugi na duży stół i tyle z wyprawy ślubnej. Wszystko diabli wzięli w czasie powstania i po nim. Albo dobytek został spalony, bo dom podpalono, albo dzieła dokończyli szabrownicy. Z dużego, sześcio pokojowego mieszkania zostały dwa obrusy i mała, pusta szkatułeczka. Ironia losu.
|
|
|
|
|
monika_b
Użytkownik b. aktywny Monika_b
Kraj:
Pomogła: 13 razy Wiek: 47 Dołączyła: 12 Sty 2007 Posty: 1225 Skąd: Płock
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Czw 28 Paź, 2010 18:59 Ślady potu na płaszczu z zamszu
|
|
|
Dziewczyny czy znacie sposób na usuwanie plam od potu z zamszowych ubrań? Zrobiły mi się przy rękawach płaszcza bo pocą mi się ręce. Bardzo nie ładnie to wygląda.
|
_________________ Mój album (a raczej albumik) szydełkowy:
http://monika-b.fotosik.pl/albumy/116308.html
Galeria:
http://maranciaki.pl/foru...der=asc&start=0 |
Ostatnio zmieniony przez monika_b Czw 28 Paź, 2010 19:20, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Makarbella
Użytkownik aktywny
Kraj:
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 26 Mar 2009 Posty: 332
Medale: Brak
|
Wysłany: Nie 28 Lis, 2010 15:49
|
|
|
Manenia napisał/a: | Czy zna ktoś sposób na pozbycie się plamek pleśni z tkaniny? |
Kwas szczawiowy. Próbuj kupić w aptece albo sklepie chemicznym.
basga napisał/a: | Ja odkamieniam czajnik wodą z octem. |
Ocet jest zbyt agresywny i nadgryza metal czajnika aluminiowego. Na nierdzewkę jest ok. Ale polecam kwasek cytrynowy lub kwas winowy.
|
_________________ Gość, życzę Ci miłego dnia
MAKARBELIZMY
DOBRY SKLEP Z WŁÓCZKĄ |
|
|
|
|
ciapara
ciapara
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 63 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Lip 2009 Posty: 7646
Medale: 1 (Więcej...)
|
|
|
|
|
basga [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 13 Gru, 2010 21:18
|
|
|
W TV pokazywali,że szyby w oknach doskonale można umyć...przestudzoną czarną herbatą i nie powstają zacieki.
|
|
|
|
|
betichw
Użytkownik średnioaktywny
Kraj:
Pomogła: 5 razy Wiek: 41 Dołączyła: 03 Lip 2007 Posty: 244 Skąd: Jawor
Medale: Brak
|
Wysłany: Wto 14 Gru, 2010 19:46 pomocy plama
|
|
|
dziewczyny co byscie poradzily na takowa plame: a wiec mam biala kurtke -material to jeans a w srodku jest futerko - mniej wiecej kurta wyglada tak:
http://allegro.pl/abercro...1349961173.html
za kazdym razem kurtke nosilam do czyszczenia, bo rekawy to mialam czarne, a nie biale od wozka... ale postanowilam ja uprac w pralce -bo po co tyle kasy na czyszczenie wydawac, i wysuszyc na kaloryferze...
porobily mi sie na tej kurtce zolte plamy (nie wiem czy to przez to futerko).
niczym tego dziadoswa nie moge sie pozdbyc jestem zalamana, bo kurtke nosilam w zeszlym roku i to nawet nie pol sezonu, a tak bardzo chcialabym ja jakos uratowac myslicie, ze sa jakies sposoby na takie plamy??? blagam pomocy!!!
|
_________________ Zapraszam na mój blog:
http://betichw.blogspot.com/
Czlowiek jest wielki
nie przez to, co posiada,
lecz przez to, kim jest,
i nie przez to, co ma,
lecz przez to,czym
dzieli sie z innymi..
dziękuję!!! |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Ponieważ na forum pojawia się coraz więcej
materiałów, zdjęć, itp.,
proszę każdego, kto będzie miał jakiekolwiek zastrzeżenia odnośnie
naruszenia praw autorskich o kontakt ze
mną.
Postaram się jak najszybciej materiały tego typu usunąć lub jeśli to
będzie możliwe uzyskać zgodę na ich publikację.
Jednocześnie informuję, że administrator forum nie
odpowiada za treść wypowiedzi innych użytkowników,
a tym samym nie może być pociągany do odpowiedzialności za owe wypowiedzi.
maranta
|
| Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 36 |
|
|