Zwierz marki Swinka Morska |
Autor |
Wiadomość |
nann
Użytkownik średnioaktywny nann
Kraj:
Autor tematu Pomogła: 1 raz Wiek: 49 Dołączyła: 16 Maj 2006 Posty: 227 Skąd: Wejherowo
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Nie 13 Sty, 2008 00:23 Zwierz marki Swinka Morska
|
|
|
Przybyło to-to w Wigilie.
Wyczekane wyproszone przez Zuzanne głownie
miało być dziewczynką, po bliższych oględzinach okazało się mężczyzną.
Ma na Imie Kiwi,
A od dzisiaj jest w posiadaniu własnoręcznie wydrutowanego hamaka, bo Duża Pańcia poskąpiła kilkudziesięciu zlociszy na firmowy, a Mała Pańcia upierała się, ze Proś takowy hamak mnieć musi !
Stosunki kocio-świńskie są obojętno obserwujące
Do sianko-podżerających
|
_________________ pozdrawiam serdecznie
Ania |
|
|
|
|
Halkuk
Gaduła ;)
Kraj:
Pomogła: 18 razy Wiek: 61 Dołączyła: 25 Sie 2005 Posty: 4709 Skąd: Bytom
Medale: 2 (Więcej...)
|
Wysłany: Nie 13 Sty, 2008 14:20
|
|
|
Śliczna świnka Kiedyś też miałam
|
_________________ Pozdrawiam - Halina. |
|
|
|
|
grzewa
Użytkownik b. aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 02 Lip 2007 Posty: 1397 Skąd: Jelenia Góra
Medale: 1 (Więcej...)
|
|
|
|
|
wiesia_33
Gaduła ;)
Kraj:
Pomogła: 5 razy Wiek: 50 Dołączyła: 05 Lis 2007 Posty: 3010 Skąd: Pawłowice śl.
Medale: 1 (Więcej...)
|
|
|
|
|
Pani Mama
Użytkownik b. aktywny Ania :)
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 3 razy Wiek: 55 Dołączyła: 20 Sty 2006 Posty: 1020 Skąd: Częstochowa
Medale: 2 (Więcej...)
|
|
|
|
|
Andzelika
Milczek
Kraj:
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 16 Sty 2006 Posty: 49 Skąd: Śrem
Medale: Brak
|
Wysłany: Pią 16 Maj, 2008 11:23
|
|
|
Fajny prosiaczek, ja tez mam świnki tylko długowłose, hoduję już je od 10 lat są wspaniałe, wesołe, i wciaz głodne:)
Moje dzieci je uwielbiają
aktualnie mamy 7 młodych
|
_________________ sprzedam przepiękne świnki morskie - długowłose - peruwianki Zapraszam na stronę:
www.magiczna-czern.bloog.pl
|
|
|
|
|
nann
Użytkownik średnioaktywny nann
Kraj:
Autor tematu Pomogła: 1 raz Wiek: 49 Dołączyła: 16 Maj 2006 Posty: 227 Skąd: Wejherowo
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Czw 24 Wrz, 2009 22:49
|
|
|
troszku mi świnek przybyło od tego czasu ;D
|
_________________ pozdrawiam serdecznie
Ania |
|
|
|
|
Paddington
Użytkownik b. aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomógł: 24 razy Dołączył: 21 Sty 2008 Posty: 2067 Skąd: Poznań
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Pią 25 Wrz, 2009 14:02
|
|
|
rzeczywiście piękny zwierzak ja tam na stosunkach kocio-świnkowych się nie znam, ale czytałam, że ziwrzaki klatkowe (chomiki, myszki, świnki, szczurki) kiedy są w domu z kotami czują się... hmmm jak to najlepiej opisać, jak kaczka na strzelnicy- chodzi o to, że kot zawsze jest w pobliżu i czyha i czai się, nawet jak wcale nie daje tego po sobie poznać(to jednak łowca jest i jego natury nikt nie zmieni) Nie wiem więc czy świnka i kot na "jednym dywanie" to bezpieczne rozwiązanie- ale to oczywiście tylko mój pogląd.
Nie mienia to faktu, że to piękne włochate KIWI jest, kot obok...po prostu boski
|
_________________ "Please look
after this BEAR
Thank You"
http://www.lookafterbear.blogspot.com/
DARKEST PERU TO LONDON |
|
|
|
|
Paddington
Użytkownik b. aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomógł: 24 razy Dołączył: 21 Sty 2008 Posty: 2067 Skąd: Poznań
Medale: 1 (Więcej...)
|
|
|
|
|
ciapara
ciapara
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 63 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Lip 2009 Posty: 7646
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Pon 13 Wrz, 2010 17:17
|
|
|
Mam taki problem
mam 4 miesieczna swinke. Ma czarna siersc. 2 lapy takze sa czarne i trudno obciac pazury bo nie widac. W dodatku swinka b tego nie lubi. Ostatnio gryzla mnie a dzisiaj jak jej obcinalam pazury tak niefortunnie w tym samym momencie pociagnela lapka ze ja skaleczylam. Jak sobie radzic z obcinaniem pazurow. Dodam ze mialam juz kiedys swinke i z tamta nie bylo problemow. robilam to szybko i z wprawa. Ale pazury miala jasne. Ufala mi. Kapalam ja a nawet suszylam suszarka. Nie wyobrazam sobie ze to samo moglabym zrobic z ta swinka. Jest to samiec. Nawet nie pisnal jak poleciala mu krewka z pazura. Ale nie biore go z klatki bo chce zeby mu sie pazurek wygoil.
Co radzicie w takiej sytaucji?
|
_________________ Moje Picassa
Moje Robótkowanie |
|
|
|
|
Aurelia
Użytkownik aktywny Aurelia
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 3 razy Wiek: 52 Dołączyła: 28 Cze 2009 Posty: 465
Medale: Brak
|
Wysłany: Pon 04 Paź, 2010 12:26
|
|
|
Chyba częsciej delikatnie obcinać końcówki, naszą świnkę, obcinaliśmy rodzinnie.
Wszyscy zawsze asystowali jeden trzymał, drugi obcinał.
|
|
|
|
|
ciapara
ciapara
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 63 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Lip 2009 Posty: 7646
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Pon 04 Paź, 2010 13:05
|
|
|
tak wlasnie ostatnio zrobilismy
ja trzymalam maz obcinal
bo jakos zrazilam sie .... do obcinania nie chce skrzywdzic zwierzaczka
|
_________________ Moje Picassa
Moje Robótkowanie |
|
|
|
|
Aurelia
Użytkownik aktywny Aurelia
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 3 razy Wiek: 52 Dołączyła: 28 Cze 2009 Posty: 465
Medale: Brak
|
Wysłany: Pon 04 Paź, 2010 13:17
|
|
|
Mam tak samo, dlatego obcinał mąż.
|
|
|
|
|
Andzelika
Milczek
Kraj:
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 16 Sty 2006 Posty: 49 Skąd: Śrem
Medale: Brak
|
Wysłany: Pią 18 Lis, 2011 09:56
|
|
|
A mi się stadko powiększyło i mam młode świnki peruwianki na sprzedaż.
Kilka zdjęć młodzików
|
_________________ sprzedam przepiękne świnki morskie - długowłose - peruwianki Zapraszam na stronę:
www.magiczna-czern.bloog.pl
|
|
|
|
|
Awenturyn
Użytkownik b. aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 16 Sie 2010 Posty: 1748
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Pią 18 Lis, 2011 18:51
|
|
|
jakie słodkie
ta druga jest piękna
byłam dzisiaj w małym zoo i oglądałam świnki bo od dłuższego czasu "chodzi za mną prosiaczek" ale narazie mamy tylko królika
|
_________________
podaruj 1% mojemu synkowi http://dzieciom.pl/podopieczni/22376 |
|
|
|
|
ciapara
ciapara
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 63 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Lip 2009 Posty: 7646
Medale: 1 (Więcej...)
|
|
|
|
|
Awenturyn
Użytkownik b. aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 16 Sie 2010 Posty: 1748
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Sob 19 Lis, 2011 18:25
|
|
|
ciapara wiem wiem bo jako nastolatka miałam świnke,która "pomagała mi w odrabianiu lekcji" i wręcz obrażała się jak jej nie brałam na kolana gdy siedziałam na łózku - potrafiła wtedy kilka dni nie dawać się wogóle dotknąć i musiałam ją przekupywac jedzniem
musze pomyśleć nad tym bo kolejne zwierzątko to obowiązek
|
_________________
podaruj 1% mojemu synkowi http://dzieciom.pl/podopieczni/22376 |
|
|
|
|
jokul
Użytkownik b. aktywny Jola z Orawy
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 24 Mar 2006 Posty: 1019
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Wto 06 Gru, 2011 08:23
|
|
|
Patrzę sobie na wasze prośki i trochę popłakuję, bo jeden z moich panów świnków trzy dni temu odszedł za tęczowy most. Został drugi, sierotka i jest mi podwójnie smutno - za niego i za siebie.
|
_________________ Zapraszam do wirtualnych odwiedzin:mój blog
|
|
|
|
|
ciapara
ciapara
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 63 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Lip 2009 Posty: 7646
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Wto 06 Gru, 2011 08:32
|
|
|
jokul, to ja mam do Ciebie pytanie... odpowiedz mi bo jestes praktykiem. Mam swinka pana. Wabi sie Tymek ma 1,5 roku. Chcialabym dla niego kompaniji, ale nie chce samicy bo nie chce przychowku. Jaka jest szansa zeby dolaczyc do niego małą swinke chlopca? Beda sie gryzły czy się polubia???
|
_________________ Moje Picassa
Moje Robótkowanie |
|
|
|
|
jokul
Użytkownik b. aktywny Jola z Orawy
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 24 Mar 2006 Posty: 1019
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Wto 06 Gru, 2011 09:32
|
|
|
Nie jestem wielkim praktykiem, ale odpowiem, bo u mnie była dokładnie taka sytuacja, jak u Ciebie. Dla póltorarocznego Xenia, który pochodził z dużej hodowli i przebywał z innymi świnkami kupiliśmy trzymiesięcznego Walentego. I dopóki Walenty był młody, to schodził z drogi Xeniowi, a ten z kolei ćwiczył biedaka, aż mi żal było, ale tłumaczyłam sobie, że muszą ustalić hierarchię. No, ale w końcu młody dorósł i zaczęły się walki na całego. W ich wyniku Walenty ma rozdarte jedno ucho na połowę. Klatka jest duża - 120 x 50 czy nawet 60 cm. Wpadliśmy na pomysł, żeby ich rozdzielić kratką, tak, żeby się widzieli, ale nie mogli dalej walczyć. Każdy z nich stracił połowę mieszkania, ale zapanowała zgoda. Nawet spali tak, że przytulali się przez kratkę do siebie. Co ciekawe, jak wynosiliśmy ich do ogródka, to się nie gryźli. Słyszałam, że są świnki, które żyją w zgodzie, ale nie doświadczyłam tego. Teraz mam dylemat, bo z jednej strony żal osieroconej świnki, a z drugiej nie chcę już przychodzić przez te walki, a nie mam pewności,czy nie sprowadzę samczyka, który też będzie miał usposobienie dominanta.
Takie jest moje skromne doświadczenie.
|
_________________ Zapraszam do wirtualnych odwiedzin:mój blog
|
|
|
|
|
vitani
Milczek
Kraj:
Wiek: 31 Dołączyła: 02 Sty 2012 Posty: 18
Medale: Brak
|
Wysłany: Wto 03 Sty, 2012 22:03
|
|
|
Ja tez mam kota w domu i przez wiele lat mialam takze gryzonie
Poczawszy od chomika konczywszy na koszatniczkach. Moj kicius raczej bal sie wiekszych gryzoni szczegolnie po tym jak myszoskoczek ugryzl go w ogon gdy przypadkowo "wlozyl" go klatki , od tamtego czasu raczej im sie tylko przygladal. Gdy koszatniczki byly wypuszczane przy kocie on tylko z ciekawosci dotykal je lapkami bez wysunietych pazurow, gdy one stawaly sie natretne (wlazily na grzbiet kiciusia) on szybko sie ulatnial z pokoju
|
|
|
|
|
jokul
Użytkownik b. aktywny Jola z Orawy
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 24 Mar 2006 Posty: 1019
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Wto 19 Mar, 2013 09:48
|
|
|
W moim świnkowym świecie wielka zmiana. Walenty również odszedł za TM, a co się biedaczek ucierpiał, to aż żal było patrzeć. Po miesiącu okazało się, że nie można już funkcjonować bez świnki. Podjęliśmy decyzję, żeby adoptować świnki-dziewczynki w
Stowarzyszeniu Pomocy Świnkom Morskim.I przyjechały do nas dwie biedulki po przejściach. Okazały się przeuroczymi towarzyszkami i obiektami obserwacji. Żyją zgodnie, co jest dla nas nowością, są ciekawskie i strasznie żarłoczne, co akurat nas nie martwi.
|
_________________ Zapraszam do wirtualnych odwiedzin:mój blog
|
|
|
|
|
Aurelia
Użytkownik aktywny Aurelia
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 3 razy Wiek: 52 Dołączyła: 28 Cze 2009 Posty: 465
Medale: Brak
|
Wysłany: Wto 19 Mar, 2013 10:25
|
|
|
Takiego żarłoka i my mamy.
Ale ostatnio coś go wszystko swędziało, leczy się biedaczek.
Mnie to wygląda na alergię, na żarełko.
Ponadto nasz osobnik, wyjątkowo nie przyswaja witaminy c, trzeba mu codziennie aplikować.
Inaczej wyskakują mu ranki na pyszczku.
Jokul, czy to są dwie samiczki?
|
_________________ Mój blog:
http://magiczneklebuszki.blogspot.com/ |
|
|
|
|
ciapara
ciapara
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 63 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Lip 2009 Posty: 7646
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Wto 19 Mar, 2013 11:58
|
|
|
Aurelia, zaden nie syntetyzuje witaminy c. w sezonie zimowym trzeba codziennie mu dawac 5-6 kropli witaminy c w płynie takiej dla dzieci.
Moj jak jest głodny i si ego bierze to chce gryzc. Samiec. I warczy jak pies jak jest niezadowolony. Poza tym interesuje go tylko jedzenie i ... spanie...
|
_________________ Moje Picassa
Moje Robótkowanie |
|
|
|
|
jokul
Użytkownik b. aktywny Jola z Orawy
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 24 Mar 2006 Posty: 1019
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Wto 19 Mar, 2013 13:12
|
|
|
Aurelia napisał/a: | Jokul, czy to są dwie samiczki? |
Tak, dwie samiczki, które po przejęciu przez Stowarzyszenie, musiały jeszcze urodzić i odchować młode. Dopiero potem nam je oddano do adopcji. Trzeba było też przejść wizytę przedadopcyjną i podpisać umowę, w której zobowiązuję się m.in. do tego, żeby ich nie rozmnażać i zapewnić opiekę weta. Te wszystkie procedury są po, to, by prosiaki nie trafiły w nieodpowiednie ręce. A warto przez to przejść, by jak napisano w umowie, kiedy uratujesz jedną świnkę nie zmienisz całego świata, ale cały świat zmieni się dla niej.
|
_________________ Zapraszam do wirtualnych odwiedzin:mój blog
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Ponieważ na forum pojawia się coraz więcej
materiałów, zdjęć, itp.,
proszę każdego, kto będzie miał jakiekolwiek zastrzeżenia odnośnie
naruszenia praw autorskich o kontakt ze
mną.
Postaram się jak najszybciej materiały tego typu usunąć lub jeśli to
będzie możliwe uzyskać zgodę na ich publikację.
Jednocześnie informuję, że administrator forum nie
odpowiada za treść wypowiedzi innych użytkowników,
a tym samym nie może być pociągany do odpowiedzialności za owe wypowiedzi.
maranta
|
| Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 35 |
|
|