znacie jakieś anegdoty o szydełku/drutach? |
Autor |
Wiadomość |
avante
Użytkownik aktywny
Kraj:
Autor tematu Pomogła: 40 razy Wiek: 43 Dołączyła: 28 Lip 2007 Posty: 794
Medale: Brak
|
Wysłany: Sob 05 Sty, 2008 20:28 znacie jakieś anegdoty o szydełku/drutach?
|
|
|
Nie zapomnę, jak kiedyś robiłam na szydełku serwetkę ze wzorem w ananasy do której miałam dwukolorowy schemat. Zrobiłam mniej więcej połowę serwetki, kiedy mój mąż zaczął się jej podejrzliwie przyglądać. W końcu zapytał: "dlaczego ta serwetka jest cała biała skoro na schemacie widać, że ma być dwukolorowa?"
Parę lat temu mój tata przechwalał się, że umie robić na drutach. Poprosiłam, żeby zademonstrował swoje umiejętności. Tata nie umiał zacząć więc mu pomogłam. Przyznał, że umie tylko prawe oczka. Zrobił jeden rząd prawymi oczkami, potem drugi... Po chwili się odezwał: "oooo, jednak umiem robić też lewe oczka, nawet nie wiedziałem"... (Oczywiście robił cały czas wyłącznie prawe oczka).
Może Wy też znacie jakieś historyjki...
|
_________________ Zapraszam na mój blog http://beva-handmade.blogspot.com/
moje prace http://avante.fotosik.pl/albumy/341269.html
http://picasaweb.google.ru/ewisko/MojeSerwetki# |
|
|
|
|
aniaso4
Użytkownik aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 29 razy Wiek: 50 Dołączyła: 07 Mar 2006 Posty: 657 Skąd: wołomin
Medale: Brak
|
Wysłany: Pią 11 Sty, 2008 20:27
|
|
|
hahaha
|
|
|
|
|
alienor
Użytkownik b. aktywny vel 3nereida
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 10 razy Wiek: 59 Dołączyła: 21 Lut 2006 Posty: 2601 Skąd: Katowice
Medale: 2 (Więcej...)
|
Wysłany: Pią 11 Sty, 2008 20:43
|
|
|
anegdotka o tacie ubawiła mnie do łez
|
_________________ Oddam lenia w dobre ręce |
|
|
|
|
Evriel
Użytkownik średnioaktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 2 razy Wiek: 43 Dołączyła: 03 Sty 2008 Posty: 139
Medale: Brak
|
|
|
|
|
beacia
Użytkownik małomówny beacia
Wiek: 58 Dołączyła: 05 Wrz 2007 Posty: 57 Skąd: katowice
Medale: Brak
|
Wysłany: Pią 08 Lut, 2008 14:07
|
|
|
naprawdę dobre
|
|
|
|
|
nula
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Rangi:
Pomogła: 179 razy Wiek: 58 Dołączyła: 03 Lut 2007 Posty: 8330 Skąd: Poznań
Medale: 3 (Więcej...)
|
|
|
|
|
jola373
Gaduła ;) Jola
Zaproszone osoby: 2
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 27 razy Wiek: 63 Dołączyła: 06 Paź 2007 Posty: 3892 Skąd: okolice Łańcuta
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Sob 09 Lut, 2008 15:57
|
|
|
Evriel, mnie też! Gościu ma super wdzianko!
|
|
|
|
|
Leśny Duch
Użytkownik średnioaktywny
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 03 Maj 2008 Posty: 285 Skąd: Wejherowo
Medale: Brak
|
Wysłany: Pon 09 Cze, 2008 12:22
|
|
|
hmm nie wiem, czy to anegdota, raczej tragedia!
Mój kot specjalizuje się w wykradaniu rzeczy - jeśli nie mogę znaleźć długopisu, kropel do oczu, gąbki itp., to nie szukam - wiadomo, że za kilka dni pojawi się na podłodze w towarzystwie kota..
Kilkakrotnie zaczynałam serwetę - najpierw rozwlekł ją po zrobieniu kilku rzędów, potem rozciągnął całą włóczkę, która wyszła ze starcia porozrywana. Zacznałam ją pięć razy!
Kiedy miałam już całą ukończoną (zostały 2 rzędy), wyjechałam na kilka dni. Wracam rano - domownicy śpią. Wchodzę do pokoju i.. nici porozciągane pomiędzy krzesłami i stołem, motek rozwleczony a z serwety zostało.. 15 cm... westchnęłam i zaczęłam zbierać. I nagle kot wyskakuje spod ławy, łapie w zęby te szczątki i chodu! pomiędzy krzesłami.. no i został mu w pysku jedynie łańcuszek..
nie zaczynałam już 6. raz. Ale kota kocham
|
_________________ Pozdrawiam!
Leśny Duch
joasia@nomad.com.pl |
|
|
|
|
avante
Użytkownik aktywny
Kraj:
Autor tematu Pomogła: 40 razy Wiek: 43 Dołączyła: 28 Lip 2007 Posty: 794
Medale: Brak
|
|
|
|
|
Paillette
Użytkownik b. aktywny Sylwia
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 10 razy Wiek: 52 Dołączyła: 19 Paź 2008 Posty: 2843 Skąd: Lubin
Medale: 1 (Więcej...)
|
|
|
|
|
mala100gosia
Użytkownik b. aktywny Szperacz
Kraj:
Pomogła: 78 razy Wiek: 34 Dołączyła: 30 Sie 2007 Posty: 2682 Skąd: Tarnów
Medale: 1 (Więcej...)
|
|
|
|
|
Trusia
Użytkownik aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 11 razy Wiek: 46 Dołączyła: 03 Mar 2006 Posty: 522
Medale: Brak
|
Wysłany: Nie 30 Sie, 2009 07:40
|
|
|
Myślę, dzieci, że mama potrzebuje trochę czasu dla siebie. Chodźmy na spacer do parku.
Mam straszny problem - zawsze kiedy zaczynam nową robótkę żakardową, mój mąż się nie może ode mnie odkleić.
To twój problem! Masz po prostu za krótkie ręce!
|
_________________
|
|
|
|
|
Anisa
Użytkownik aktywny
Kraj:
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 28 Cze 2009 Posty: 557 Skąd: Lublin
Medale: Brak
|
|
|
|
|
Pyziulka
Użytkownik aktywny
Kraj:
Pomogła: 16 razy Wiek: 39 Dołączyła: 01 Sie 2009 Posty: 501 Skąd: Toruń
Medale: Brak
|
Wysłany: Nie 30 Sie, 2009 14:08
|
|
|
Anisa, to nie jest zabawne - mój dom niedługo będzie tak wyglądał Ja uwielbiam dziergać wszystko tylko nie swetry
Trusia, to pierwsze zdjęcie to wspaniały pomysł....
|
_________________ "Życie chwilą obecną nie jest łatwe, życie przyszłością absurdalne, a życie przeszłością niemożliwe"
Jim Bishop
Pyzia dzierga |
|
|
|
|
Anisa
Użytkownik aktywny
Kraj:
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 28 Cze 2009 Posty: 557 Skąd: Lublin
Medale: Brak
|
Wysłany: Nie 30 Sie, 2009 17:43
|
|
|
Pyziulka napisał/a: | Anisa, to nie jest zabawne - mój dom niedługo będzie tak wyglądał Ja uwielbiam dziergać wszystko tylko nie swetry . |
Pyziulka wrzucając to zdjęcie nie zastanawiałam się czy jest to zabawne czy nie, pokazałam je jako inspiracje chociaż mam tylko nadzieję, że ty tak swojego psa nie zaszydełkujesz na różowo
|
_________________ Moje blogi: Zaczarowany Zakątek
Ogrodowy Zakątek
ArtPasjone Facebook |
|
|
|
|
Paddington
Użytkownik b. aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomógł: 24 razy Dołączył: 21 Sty 2008 Posty: 2067 Skąd: Poznań
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Pon 31 Sie, 2009 09:35
|
|
|
Ja anegdot nie znam, ale za to spłodziłam kiedyś artykuł na temat historyczny z igłą i nitką w rolach głównych. Jest to historia prawdziwa i miała miejsce w dziejach Polski. Nie wiem tylko czy go tu umieścić? Bo to taka historia opisana i nie ma w niej w sumie humoru. Jednak z drugiej strony w dobie taaakiej rocznicy wrześniowej...
no nie wiem, może jakis oddzielny temat?
Pozdrawiam
|
_________________ "Please look
after this BEAR
Thank You"
http://www.lookafterbear.blogspot.com/
DARKEST PERU TO LONDON |
|
|
|
|
we_st
Użytkownik b. aktywny Weronika
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 40 razy Wiek: 55 Dołączyła: 06 Mar 2007 Posty: 1688
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Pon 31 Sie, 2009 11:25
|
|
|
Mogę opowiedzieć wam historyjkę z mojego dzieciństwa. Otóż dawno, dawno temu, w pewnym śląskim mieście, w czasie wielkiego kryzysu, gdy w sklepach oprócz octu nie można było kupić pewna zaradna kobieta zrobiła dla swoich dwóch córek spodnie z wełny niewiadomego pochodzenia. Była śnieżna i mroźna zima. Młodsza z córek ( ja oczywiście) była dzieckiem ciekawskim i uwielbiała zabawy w wysokim śniegu. Do waszej wiadomości podam, że moja kochana Mamusia nie miała zbytniego doświadczenia krawieckiego, więc spodnie były na gumce. Była wtedy moda na spodnie poszerzane na dole, tzw dzwony. Możecie sobie wyobrazić jak wyglądałam po powrocie z podwórka. Na tyłku i nogawki były jak lodowa zbroja, bo mokry śnieg najpierw się przylepił zamarzając potem. O ciężarze wolę nie wspominać. Oczywiście od ciężaru nabrały nowej, jakże wtedy modnej długości i gumka miała problemy z utrzymaniem gaci w odpowiednim miejscu. Dodam jeszcze, że były w jasnozielonym, rażącym kolorze. Moja siostra miała podobne w kolorze ciepłego brązu. Do dziś z koleżankami i rodziną wspominamy te dzieła. Szkoda, że zdjęć nie mam...
|
_________________ Zapraszam na bloga http://westlandowo.blogspot.de/ |
|
|
|
|
ciapara
ciapara
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 63 razy Wiek: 50 Dołączyła: 05 Lip 2009 Posty: 7646
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Wto 01 Wrz, 2009 07:45
|
|
|
dziewczyny uhahałam sie po pachy
dzieki wam za to!
|
|
|
|
|
ciapara
ciapara
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 63 razy Wiek: 50 Dołączyła: 05 Lip 2009 Posty: 7646
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Śro 02 Wrz, 2009 09:27
|
|
|
a propos anegdot szydełkowych... teraz moja bardzo świeża bo wczorajsza.
tytułem wprowadzenia powiem ze nosze garderobe rozmiar 48 wiec duza i metoda joli373 zaczelam robic sweter dla siebie ale nabrałam tyle oczek zeby do pach robic tył z przodami razem no i
wczoraj robiłam sobie ten czarny sweter a ze to był poczatek i miałam grubosc robótki około 15 cm
a teściowa patrząc na moją robótkę zapytała:
-szal robisz?
a ja w duchu ryczałam ze śmiechu, ale odpowiedziałam cicho i poważnie
- nie. sweter.
I co wy na to ))))
|
|
|
|
|
monika_b
Użytkownik b. aktywny Monika_b
Kraj:
Pomogła: 13 razy Wiek: 47 Dołączyła: 12 Sty 2007 Posty: 1225 Skąd: Płock
Medale: 1 (Więcej...)
|
|
|
|
|
Sal
Użytkownik aktywny
Kraj:
Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Lip 2009 Posty: 482 Skąd: Rzeszów
Medale: Brak
|
Wysłany: Pią 04 Wrz, 2009 20:44
|
|
|
Zdjęcie z metra jest oblędne!! Ze smiechu sie poplakalam.
Znam dowcip abstrakcyjny (dodam, ze glupi, ale abstrakcyjne mnie smiesza).
Robiła babcia na drutach.
Przejechał tramwaj i spadła.
.
|
|
|
|
|
guzanna
Użytkownik średnioaktywny
Pomogła: 14 razy Wiek: 67 Dołączyła: 05 Paź 2007 Posty: 287 Skąd: Biecz
Medale: Brak
|
Wysłany: Sob 05 Wrz, 2009 09:19
|
|
|
Bardzo stare : babcie i jaskółki robią na drutach.
Znam jeszcze kawał, ale świński;)
|
|
|
|
|
bjanna
Gaduła ;)
Zaproszone osoby: 4
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 52 razy Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 3820
Medale: 2 (Więcej...)
|
Wysłany: Nie 06 Wrz, 2009 07:52
|
|
|
a może takie
|
|
|
|
|
avante
Użytkownik aktywny
Kraj:
Autor tematu Pomogła: 40 razy Wiek: 43 Dołączyła: 28 Lip 2007 Posty: 794
Medale: Brak
|
|
|
|
|
Magda2702
Użytkownik aktywny
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 12 Lut 2007 Posty: 413 Skąd: Rzeszów
Medale: Brak
|
Wysłany: Czw 10 Wrz, 2009 08:14
|
|
|
Zdjęcie super! ale całkiem serio, chyba coś takiego powinnam zrobić psince mojej bratówki, która ciagle choruje na uszy /psinka/. Tylko czy bedzie chciała to nosić?
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Ponieważ na forum pojawia się coraz więcej
materiałów, zdjęć, itp.,
proszę każdego, kto będzie miał jakiekolwiek zastrzeżenia odnośnie
naruszenia praw autorskich o kontakt ze
mną.
Postaram się jak najszybciej materiały tego typu usunąć lub jeśli to
będzie możliwe uzyskać zgodę na ich publikację.
Jednocześnie informuję, że administrator forum nie
odpowiada za treść wypowiedzi innych użytkowników,
a tym samym nie może być pociągany do odpowiedzialności za owe wypowiedzi.
maranta
|
| Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 36 |
|
|