Przesunięty przez: maranta Sob 28 Lut, 2009 20:40 |
Moj kaktus - ratujcie |
Autor |
Wiadomość |
no_face
Milczek
Autor tematu Dołączył: 06 Paź 2005 Posty: 6
Medale: Brak
|
Wysłany: Nie 06 Lis, 2005 14:50 Moj kaktus - ratujcie
|
|
|
Mam malego kaktusa, ktory ostatno zaczal wiednac. Podlewalem go co jakis czas i cos mi sie wydaje ze okresy pomiedzy podlewaniami byly zbyt dlugie, gdyz zaczal wiednac. Odrazu przesadzilem go w rzyzniejsza glebe i obficie podlalem. Narazie efektow nie widac. Prosze was o jakies porady by uratowac go, nie chce go stracic.
|
_________________ Zycie byloby o wiele latwiejsze do zrozumienia, gdyby Matka natura wyposazyla nas w kod zrodlowy. |
|
|
|
|
maranta
Kraj:
Pomogła: 68 razy Wiek: 56 Dołączyła: 01 Cze 2005 Posty: 5985 Skąd: Gdynia
Medale: 2 (Więcej...)
|
Wysłany: Pon 07 Lis, 2005 10:27
|
|
|
Osobiście na kaktusach się nie znam zbytnio, niewiele miałam z nimi do czynienia.
Wiem, ze lubią słoneczne miejsca, że potrzebują zimą odpoczynku- w tym okresie powinny przebywać w niskiej temperaturze, podlewania można całkowicie zaprzestać od października do marca, lub bardzo skąpo i rzadko podlewać.
Przyczyn więdnięcia może być sporo, np. zgnilizna podstawy, jakaś choroba grzybicza, lub jakiś błąd w uprawie.
Może pomogą Ci linki, kóre wyszperałam-
http://www.kaktusy.nets.pl/choroby.html
http://www.republika.pl/kwiki/parapet.html
http://www.grzyby.pl/kaktusy/
http://www.kolce.republika.pl/
Życzę powodzenia!!!
|
_________________ Pozdrawiam, Anna
http://maranciaki.pl
Galeria prac:
http://maranciaki.pl/galeria.htm
Blog: http://maranta.blox.pl |
|
|
|
|
no_face
Milczek
Autor tematu Dołączył: 06 Paź 2005 Posty: 6
Medale: Brak
|
Wysłany: Wto 08 Lis, 2005 13:16
|
|
|
Dzieki za informacje, postaram sie wykorzystac wszystko co mozliwe.
|
_________________ Zycie byloby o wiele latwiejsze do zrozumienia, gdyby Matka natura wyposazyla nas w kod zrodlowy. |
|
|
|
|
artnow
Użytkownik średnioaktywny
Pomógł: 7 razy Wiek: 44 Dołączył: 27 Wrz 2005 Posty: 168 Skąd: Łódź
Medale: Brak
|
Wysłany: Śro 23 Lis, 2005 07:41
|
|
|
Moim zdaniem też istotne jest, żeby ustalić, czy to na pewno kaktus, a nie jakiś np wilczomlecz. Bo wtedy, mimo, że wygląda podobnie, ale ma zgoła inne upodobania.
|
_________________ Moje Zapiski || Usługi Informatyczne Łódź || Ja na Facebook'u
|
|
|
|
|
Anioor
Użytkownik małomówny
Kraj:
Wiek: 37 Dołączyła: 19 Wrz 2005 Posty: 68 Skąd: Kraków
Medale: Brak
|
Wysłany: Czw 29 Gru, 2005 23:51
|
|
|
ja dzis wyrzuciłam ze swojego licznego grona dwa kaktusy niewiem własciwie co sie stało po prostu na zewnątrz jakby wiedły tzn schły ale potem jak juz wyrzucałam to sie okazało ze zgnił jeden i drugi ja na zime np nie podlewam w ogole podlewam tak ze 3 razy w całej zimie taki jak agawy np ale tak to w ogole natomiast całe lato kaktusyu są na balkonie.nigdy mi nie chorowały a tu tak zgniły niewiem czemu.,....
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Ponieważ na forum pojawia się coraz więcej
materiałów, zdjęć, itp.,
proszę każdego, kto będzie miał jakiekolwiek zastrzeżenia odnośnie
naruszenia praw autorskich o kontakt ze
mną.
Postaram się jak najszybciej materiały tego typu usunąć lub jeśli to
będzie możliwe uzyskać zgodę na ich publikację.
Jednocześnie informuję, że administrator forum nie
odpowiada za treść wypowiedzi innych użytkowników,
a tym samym nie może być pociągany do odpowiedzialności za owe wypowiedzi.
maranta
|
| Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 17 |
|
|