Rdzewienie jałowca |
Autor |
Wiadomość |
wiesia-kal
Użytkownik średnioaktywny wiesia-kal
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Autor tematu Pomogła: 11 razy Dołączyła: 22 Lut 2007 Posty: 251
Medale: Brak
|
Wysłany: Wto 23 Lis, 2010 14:46 Rdzewienie jałowca
|
|
|
Potrzebuję Waszej porady - w zeszłym roku posadziłam na cmentarzu jałowce - wcześniej był bukszpan, który zżółkł - i po roku wygląda okropnie, jakby go "żarła rdza", w sklepie ogrodniczym powiedziano, że w ziemi za mało magnezu, posypaliśmy zalecanym środkiem, ale jak na razie nic nie pomaga, chcę powiedzieć, że przed posadzeniem nasypaliśmy ziemi i na wierzch daliśmy korę, żeby zatrzymała trochę wilgoci. Powiedzcie mi, czy z Waszych doświadczeń wynika, że trzeba te jałowce usunąć? to w takim razie czym je zastąpić? Z góry dziękuję za podpowiedzi. Pozdrawiam Wiesia
|
|
|
|
|
makramka
Użytkownik aktywny makramka
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 15 razy Wiek: 57 Dołączyła: 03 Lis 2010 Posty: 683 Skąd: małopolskie
Medale: Brak
|
|
|
|
|
wiesia-kal
Użytkownik średnioaktywny wiesia-kal
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Autor tematu Pomogła: 11 razy Dołączyła: 22 Lut 2007 Posty: 251
Medale: Brak
|
Wysłany: Wto 23 Lis, 2010 20:44
|
|
|
Jaki to rodzaj jałowca to nie wiem, ma być krzew - nie płożący ani smukły i wysoki -. Teraz u nas deszcze, ale jak tylko będzie możliwie to pójdę i zrobię zdjęcie - pokażę. Dziękuję za odzew.
|
|
|
|
|
makramka
Użytkownik aktywny makramka
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 15 razy Wiek: 57 Dołączyła: 03 Lis 2010 Posty: 683 Skąd: małopolskie
Medale: Brak
|
|
|
|
|
alutka171
Użytkownik b. aktywny
Kraj:
Pomogła: 42 razy Wiek: 66 Dołączyła: 28 Lis 2005 Posty: 1357 Skąd: =REDA=
Medale: 2 (Więcej...)
|
|
|
|
|
makramka
Użytkownik aktywny makramka
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 15 razy Wiek: 57 Dołączyła: 03 Lis 2010 Posty: 683 Skąd: małopolskie
Medale: Brak
|
|
|
|
|
wiesia-kal
Użytkownik średnioaktywny wiesia-kal
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Autor tematu Pomogła: 11 razy Dołączyła: 22 Lut 2007 Posty: 251
Medale: Brak
|
Wysłany: Śro 24 Lis, 2010 11:40
|
|
|
Nawozem było posypywane we wrześniu - nazwę podam jak będę u syna, bo resztę ma w garażu-, zobaczymy na wiosnę,co będzie. Myślałam, że jest "coś" do opryskiwania, Dziękuję i "aby do wiosny". Pozdrawiam Wiesia
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Ponieważ na forum pojawia się coraz więcej
materiałów, zdjęć, itp.,
proszę każdego, kto będzie miał jakiekolwiek zastrzeżenia odnośnie
naruszenia praw autorskich o kontakt ze
mną.
Postaram się jak najszybciej materiały tego typu usunąć lub jeśli to
będzie możliwe uzyskać zgodę na ich publikację.
Jednocześnie informuję, że administrator forum nie
odpowiada za treść wypowiedzi innych użytkowników,
a tym samym nie może być pociągany do odpowiedzialności za owe wypowiedzi.
maranta
|
| Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 17 |
|
|