Przesunięty przez: maranta Sob 28 Lut, 2009 20:49 |
"Zielono mi..." |
Autor |
Wiadomość |
renata
Użytkownik średnioaktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Autor tematu Pomogła: 1 raz Wiek: 58 Dołączyła: 05 Sie 2005 Posty: 115 Skąd: Norynberga/Fürth
Medale: Brak
|
Wysłany: Wto 16 Sie, 2005 23:40 "Zielono mi..."
|
|
|
A to moje pupilki..niestety jakosc zdjec jest nie najlepsza (z aparatu komorkowego).
Niestety moje nowe nabytki Maranty juz spia..nie moge im przeszkadzac..jutro zrobie im zdjecia.
[ Dodano: Sro 17 Sie, 2005 08:51 ]
Nie moge wyslac..limit na zalaczniki zostal przekroczony..
|
|
|
|
|
maranta
Kraj:
Pomogła: 68 razy Wiek: 56 Dołączyła: 01 Cze 2005 Posty: 5985 Skąd: Gdynia
Medale: 2 (Więcej...)
|
|
|
|
|
renata
Użytkownik średnioaktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Autor tematu Pomogła: 1 raz Wiek: 58 Dołączyła: 05 Sie 2005 Posty: 115 Skąd: Norynberga/Fürth
Medale: Brak
|
Wysłany: Śro 17 Sie, 2005 09:27
|
|
|
:wesolek:
|
|
|
|
|
maranta
Kraj:
Pomogła: 68 razy Wiek: 56 Dołączyła: 01 Cze 2005 Posty: 5985 Skąd: Gdynia
Medale: 2 (Więcej...)
|
Wysłany: Śro 17 Sie, 2005 10:06
|
|
|
Cudne te kalatee, też je mam
Widzę, że też masz słabość do roślinek doniczkowych, tak jak i ja
Tu kilka fotek słabej jakości, bo też tak na szybko cyknęłam ze zdjęć (fotki błyszczące, stąd te odbicia światła)
|
_________________ Pozdrawiam, Anna
http://maranciaki.pl
Galeria prac:
http://maranciaki.pl/galeria.htm
Blog: http://maranta.blox.pl |
|
|
|
|
renata
Użytkownik średnioaktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Autor tematu Pomogła: 1 raz Wiek: 58 Dołączyła: 05 Sie 2005 Posty: 115 Skąd: Norynberga/Fürth
Medale: Brak
|
Wysłany: Śro 17 Sie, 2005 10:40
|
|
|
Mialam tez Columnea(nie wiem jak to sie odmienia ),ale tez juz jej nie ma..dostala jakies chorobsko..Duzo roslin mi sie zniszczylo przy przeprowadzce..Najbardziej zaluje mojej Difenbachii...byla taka piekna!prawie1,5m...ale zlamala sie(tzn.ona sama nie..ktos nie uwazal :och: )Poplakalam sie jak dziecko..znajomi stwierdzili,ze mam kompletnego "bzika"na punkcie kwiatow...hmmm...ale ja lubie tego mojego bzika...nie umiem sobie wyobrazic zycia bez roslin...to jak pozytywny nalog..
Aniu,a moja paproc powoli schnie... :placz: Nie wiem co mam robic,moze przeniesc ja w inne miejce??
|
|
|
|
|
maranta
Kraj:
Pomogła: 68 razy Wiek: 56 Dołączyła: 01 Cze 2005 Posty: 5985 Skąd: Gdynia
Medale: 2 (Więcej...)
|
Wysłany: Śro 17 Sie, 2005 10:59
|
|
|
Właśnie miałam wczoraj pisać na temat paproci, ale jakoś nie miałam głowy
Najczęstszą przycząną żółknięcia liści jest zbyt suche powietrze lub za wysoka temperatura. Jeśli zraszasz jej regularnie liście, to być może chodzi o temperaturę, paproć najlepiej się czuje w temp od 15- 20 stopni. Jeśli jest ponad 24 stopnie to mogą być problemy, paprotki tego nie lubią. Szczególnie noce lubią chłodne (ale nie zimne oczywiście).
Najlepiej paproć czuje się gdy jest ustawiona we wschodnim oknie. Jeśli stoi po stronie północnej, to musi mieć również zapewnione dobre oświetlenie. Ogólnie uważa się, że paproć lubi cień. Jednak najlepsze jest jasne oświetlenie ale nie bezpośrednie. Czyli widno, ale nie w słońcu.
Możesz spróbować roślinke przestawić w inne miejsce, nieraz to pomaga.
Może potrzeba jej przesadzenia, nie wsadzaj jej w ziemię zbyt głęboko, bo za tym nie przepada
Podłoże powinno być stale wilgotne. Jednak uważaj, zeby nie przelać bo roślina zacznie gnić.
Właściwie w niektórych wypadkach trudno stwierdzić co roślinie się nie podoba.
Nieraz udawało mi się dojść do sedna metodą prób i błędów. Przede wszystkim pokombinuj z ustawieniem, spróbuj innego miejsca. Usuń wszystkie uschnięte listki. Obejrzyj czy nie ma jakichś lokatorów, tzn szkodników
Być może nie odpowiada jej rodzaj podłoża. Może potrzebuje troszkę nawozu, ale jak jest słaba, to bardzo niewiele dawaj nawozu.
|
_________________ Pozdrawiam, Anna
http://maranciaki.pl
Galeria prac:
http://maranciaki.pl/galeria.htm
Blog: http://maranta.blox.pl |
|
|
|
|
barbara 1
Gaduła ;)
Kraj:
Pomogła: 52 razy Wiek: 58 Dołączyła: 17 Cze 2005 Posty: 6379 Skąd: Częstochowa
Medale: 3 (Więcej...)
|
|
|
|
|
kasik_ok
Milczek
Wiek: 44 Dołączyła: 13 Wrz 2005 Posty: 31 Skąd: Bogatynia
Medale: Brak
|
Wysłany: Pon 19 Wrz, 2005 01:43
|
|
|
ROŚLINY, ROŚLINY, ROŚLINY uwielbiam wszelkie roślinki, w domciu mam ich bardzo dużo, na szczęście mój mąż też je uwielbia i nie marudzi, tak jak mąż mojej koleżanki. zresztą i tak by zemną nie wygrał hihihihihii
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Ponieważ na forum pojawia się coraz więcej
materiałów, zdjęć, itp.,
proszę każdego, kto będzie miał jakiekolwiek zastrzeżenia odnośnie
naruszenia praw autorskich o kontakt ze
mną.
Postaram się jak najszybciej materiały tego typu usunąć lub jeśli to
będzie możliwe uzyskać zgodę na ich publikację.
Jednocześnie informuję, że administrator forum nie
odpowiada za treść wypowiedzi innych użytkowników,
a tym samym nie może być pociągany do odpowiedzialności za owe wypowiedzi.
maranta
|
| Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 19 |
|
|