Galerie prac użytkowników forum - vichta - moje robotki
Salem - Sob 03 Mar, 2018 17:59
vichta, sweterki świetne.
Pysiatom - Pon 05 Mar, 2018 07:34
Vichta, piękne sweterki.
siebusania - Pon 09 Kwi, 2018 06:46
vichta, sliczne prace
japoneczka01 - Pon 09 Kwi, 2018 07:47
Sweterki karczkowe górą. A miałaś prowadzić kursy robótek ręcznych. Jak poszło?
A moja babcia bez kursu stawiała sobie pijawki na skroniach i na wierzch przykładała bańki lekarskie, ale dlaczego to nie wiem, bo byłam jeszcze mała jak to obserwowałam.
vichta - Wto 17 Kwi, 2018 12:01
Japoneczko, o kursie pisałam w osobnym wątku. Nic nie wyszło.
Teraz pijawek nie stawia się w miejscach widocznych. Zostawiają blizny, więc na twarz się nie stosuje.
No, i nie można bańki postawić na pijawce, bo raczej by tego nie przeżyła
Być może babcia stawiała pijawki "z bańki".
Są różne sposoby: z gazika, z pensety, z bańki, ze strzykawki... Byle nie z gołej ręki
Moim zdaniem same pijawki i późniejsze krwawienie pozbawia nas jej w wystarczającej ilości
Zresztą moc pijawek nie leży w tym, ile nam zabierają, ale w tym, ile nam dają
P. S. Wczoraj dałam sobie pogryźć plecy na nerkach
japoneczka01 - Wto 17 Kwi, 2018 17:30
Nie mam wiedzy co daje pijawka, bo jak ona ssie do siebie to wcześniej coś zostawia?
vichta - Wto 17 Kwi, 2018 19:25
Oczywiście. I to jest właśnie sens ich stawiania.
Substancje, które wprowadzają do naszego organizmu mają nazwę hirudozwiązków.
To właśnie one leczą, a nie upust krwi
vichta - Pią 27 Kwi, 2018 20:51
Dziękuję tym, którzy tu jeszcze zaglądają
Kolejny żakard. Tym razem klasyk.
Dopuściłam się haniebnej zdrady moich ulubionych niebieskości
na rzecz mlecznej czekolady,
której nie nosiłam chyba od dzieciństwa.
No, cóż... Podoba mi się
Moja inspiracja:
https://www.ravelry.com/p...ry/mackintosh-2
nula - Pią 27 Kwi, 2018 22:54
vichta napisał/a: | No, cóż... Podoba mi się |
No cóż ..... mi też się podoba
vichta napisał/a: | Dopuściłam się haniebnej zdrady moich ulubionych niebieskości |
czasami warto dla odmiany sięgnąć po jakiś inny kolor, choćby po to, żeby nudno nie było
a mleczna czekolada to bardzo smakowity kolorek i golfik wyszedł super !
AlaJ - Wto 01 Maj, 2018 12:11
No cóż... mi się tez podoba.
A z kolorami to tak jest. Jako nastolatka i trochę potem uwielbiałam brązy i doskonale się w nich czułam. Żartowałam, że tylko bielizny nie mam w brązach. Potem brązy poszły w odstawkę i zaczął mi się podobać czerwony, którego wcześniej nie cierpiałam w ubraniach. A teraz znowu zaczęło mnie do brązów ciągnąć.
Pysiatom - Pią 04 Maj, 2018 12:47
Wspaniały golfik z żakardowym wzorkiem. Super !
mięta - Pią 04 Maj, 2018 14:02
Jak dla mnie za dużo warkoczy, niestety to nie dla mnie. Świetny golf
siebusania - Czw 10 Maj, 2018 13:43
piękny golfik co ty chcesz czekolada jest slicznym kolrkiem a na dodatek moze byc smakowita
Ainer - Wto 15 Maj, 2018 22:59
Same cudeńka Pozdrawiam gorąco
Bożena- 2000 - Nie 20 Maj, 2018 22:13
Piękny żakard i bardzo apetyczny.
vichta - Sob 16 Maj, 2020 14:19
Jak obiecałam...
W tak zwanym międzyczasie, kiedy mnie tu nie było, spróbowałam podejścia do makramy. I powstały takie oto sobie dzieła
Żmudne to strasznie, ale efekty cieszą oko
Łapacz, to moja "najpierwsiejsza" praca, tak na próbę, wykonana z Jeans Yarn Art
MagdaSL - Sob 16 Maj, 2020 14:50
Bardzo ładne prace, łapacz uroczy,wielkie
skohen - Sob 16 Maj, 2020 18:04
Bardzo ładne prace. Jeśli to Twoje próby, jak piszesz, to próbuj, bo świetnie Ci wychodzi.
siebusania - Nie 17 Maj, 2020 07:37
vichta, swietne. Czy to własnie makarmą robiło się branzoletki przyjaźni. ?
nula - Nie 17 Maj, 2020 11:12
vichta, jak miło Cię znowu widzieć !!!!
prace świetne - faktycznie jak to pierwsze to co będzie potem ?
mi najbardziej podoba się łapacz snów - jejku jak dla mnie jest fantastyczny !!!
Z głowy robiłaś czy z jakiegoś wzoru ?
Znam parę węzłów makramowych - z tym bym sobie pewnie poradziła ....
dałabyś jakieś namiary ?
Ew. mogę spróbować odgapić z Twojego zdjęcia - pliss
I mam nadzieję, że będziesz się teraz częściej pokazywać
I uważaj na siebie w tym swoim szpitalu !
vichta - Nie 17 Maj, 2020 12:06
siebusania napisał/a: | Czy to własnie makarmą robiło się branzoletki przyjaźni. ? |
Tak, tzw. mikromakrama. Bransoletka i smycz, to komplet.
Na smycz miałam baaaaardzo długie sznurki
nula napisał/a: | mogę spróbować odgapić z Twojego zdjęcia - pliss |
A odgapiaj Ja też odgapiłam z filmiku. Zapisałam go w tej playliście.
Sówka, bransoletka i smycz też tam są
Myślę, że łapacz wyszedłby fajnie z jutowego sznurka.
Mój jest malutki, ok. 11 cm średnicy.
https://www.youtube.com/p...zCCAPpVrv2_OnwB
----------------------------------------------------------------------------
Uważam, uważam
Dziś był mój pierwszy potwierdzony przypadek Covida na oddziale.
Mam możliwość zrobienia sobie testów.
Dwa m-ce temu, kiedy sama chorowałam, nie było jeszcze takiej możliwości.
Ale w sumie, to nie zgłaszam się na badanie.
Nie widzę sensu, przynajmniej, jeśli chodzi o PCR. Być może te serologiczne są więcej warte.
Tylko po co, skoro wirus zmutował już ponoć kilka tysięcy razy?
siebusania - Nie 17 Maj, 2020 17:13
vichta, jakies 15-20 lat temu była moda na takie branzoletki. Jako male dziewczynki robiłyśmy z koleżankami. Tzn ja cos tam próbowałam, ale jeszcze wtedy nie mialam tyle cierpliwości. Kuzynka mi robiła, a że mnie to nie zachwycało to wiele nie miałam takich. Z czego robisz? Te o ktorych wspominam były z muliny.
Teraz wraca moda bratanica chce takie. Chyba bede sie musiala nauczyc.
vichta - Pon 18 Maj, 2020 00:17
Ten komplet zrobiłam z kordonka.
Ot, tak... Chciałam popróbować czy wyjdzie. I wyszło
Frezja45 - Pon 18 Maj, 2020 06:43
vichta,
super piękne prace
siebusania - Pon 18 Maj, 2020 07:32
vichta, super wyszlo. Az sie chyba skusze i naucze robic. Tylko ze u mnie jak zwykle brak czasu. To już nie te lata kiedy tu zaczynałam przygode z 4 letnim i kilku miesiecznym grzecznym dzieciem.
|
|
|